Miesiąc temu pisałam o tym, jak to Matka Boża wybrała sobie naszą małą Zosię, jednak "czynnik ludzki" zawiódł i figura Matki Bożej Niepokalanej do nas nie trafiła.
Ale ponieważ niezbadane są Boże plany - kilka dni temu zamieszkała u nas przepiękna figura Matki Bożej z Kibeho!
Jest naprawdę przepiękna (o wiele piękniejsza niż na zdjęciu zrobionym naszym ledwo zipiącym aparatem) i ma śniadą cerę, choć rysy Jej twarzy wcale nie wskazują na afrykańskie pochodzenie. Figura trafiła do nas dzięki wielkiemu sercu nieocenionej zosinej cioci, która z kolei otrzymała ją właśnie pod koniec adwentu i kiedy dowiedziała się o tym, co się wydarzyło, postanowiła ofiarować ją Zosi. Jestem jej za to niezmiernie wdzięczna - zarówno za ten wspaniały dar, jak i zrozumienie mojego smutku, który mnie wtedy ogarnął.
Przyznam też, że wcześniej nie słyszałam o objawieniach w Kibeho w Rwandzie, a dzięki figurce zainteresowałam się zarówno historią tychże objawień, jak i różańcem do Siedmiu Boleści Najświętszej Dziewicy Maryi.
Zainteresowanych odsyłam do strony http://kibeho-sanctuary.com/index.php/pl, a powiem tylko tyle, iż różaniec ten składa się z 7 Boleści (Tajemnic), a każda z nich to 7 x Zdrowaś Maryjo.
Gorąco zachęcam do odwiedzenia strony i podjęcia się tejże modlitwy.
Ale ponieważ niezbadane są Boże plany - kilka dni temu zamieszkała u nas przepiękna figura Matki Bożej z Kibeho!
Jest naprawdę przepiękna (o wiele piękniejsza niż na zdjęciu zrobionym naszym ledwo zipiącym aparatem) i ma śniadą cerę, choć rysy Jej twarzy wcale nie wskazują na afrykańskie pochodzenie. Figura trafiła do nas dzięki wielkiemu sercu nieocenionej zosinej cioci, która z kolei otrzymała ją właśnie pod koniec adwentu i kiedy dowiedziała się o tym, co się wydarzyło, postanowiła ofiarować ją Zosi. Jestem jej za to niezmiernie wdzięczna - zarówno za ten wspaniały dar, jak i zrozumienie mojego smutku, który mnie wtedy ogarnął.
Przyznam też, że wcześniej nie słyszałam o objawieniach w Kibeho w Rwandzie, a dzięki figurce zainteresowałam się zarówno historią tychże objawień, jak i różańcem do Siedmiu Boleści Najświętszej Dziewicy Maryi.
Zainteresowanych odsyłam do strony http://kibeho-sanctuary.com/index.php/pl, a powiem tylko tyle, iż różaniec ten składa się z 7 Boleści (Tajemnic), a każda z nich to 7 x Zdrowaś Maryjo.
Gorąco zachęcam do odwiedzenia strony i podjęcia się tejże modlitwy.
Matko Boża Męczenników, Twoje serce zostało poranione w oceanie boleści;
błagam Cię, na łzy, które wylałaś w chwilach wielkich cierpień,
pozyskaj dla mnie i dla wszystkich grzeszników prawdziwą skruchę.